Używałem podobnego środka - ten sam typ działania, o zapachu cytryny (trochę droższy, kupiony w macro).
Efekt - w miarę zadowalający. Zapach świeżości, cytryny utrzymywał się kilka, kilkanaście godzin. Po paru dniach znikł bezpowrotnie. Za to niemal całkowicie znikł przykry zapach grzyba/(mokrego kurzu z klimatyzacji. Póki co po ponad miesiącu niemal nie zauważam tego smrodu po wyłączeniu klimy. A przykry zapach miałem gorszy niż np. w poprzednim samochodzie, przy którym nic prawie nie robiłem z klimą przez 2 lata.
Podsumowując, za te pieniądze warto zaryzykować.
Aha, jeszcze jedno: zmodyfikowałem nieco sposób rozpylenia opisany w instrukcji. Wprowadziłem pierwszy etap, który polegał na wstępnym rozpyleniu tego środka bezpośrednio do wlotu powietrza, za filtrem kabinowym, oczywiście obieg otwarty - zasysanie z zewnątrz do samochodu.
jak już byl.o nieco mokro na wlocie, dałem resztę tak jak instrukcja nakazuje
Parę dni temu za pomoca podobnego srodka tylko firmy Wurth odbrzybiaęłm klimę ojcu w Megane II.
Potwierdzam słowa Magnata, że przykry zapach z klimy znikł, a powietrze w aucie zyskalo ładny zapach.
ostatnio miałem dwa samochody w których z kratek śmierdziało moczem , dosłownie .w jednym i drugim zaczęło się to gwałtownie . próbowałem odbrzybic pierwszy , astra II , brałem ozonem z trzech stron , z zewnątrz , na wewnętrznym i na parownik i nic nie poradziło ,spsikałem piana tak dość dokładnie aż pociekło nieżle /zacząłem miec obawy żeby coś się nie zalało/ i może troszkę było lepiej , dopiero po pianie.... , ale to naprawdę była niewielka różnica.... hmmmm...nie wieadomo skąd sie bierze ten zapach...jakieś kwaśne deszcze może.... :? cos ostatnio i meridomaniak zaczął wspominac że i u niego coś takiego jest ale jeszcze nie wąchałem....
2 produkty z niemieckich marketow z dolnej polki. Cena ponizej 10zl. Ustawia sie na dywaniku z przodu, wentylator na zimny voll i po 10 min przewietrzyc. Nie probowalem.
2 produkty z niemieckich marketow z dolnej polki. Cena ponizej 10zl. Ustawia sie na dywaniku z przodu, wentylator na zimny voll i po 10 min przewietrzyc. Nie probowalem.
Ja próbowałem ( nie tych, ale podobnych niemieckich ) i generalnie kicha. Przy ustawionej dmuchawie na MAX i obiegu zamkniętym tylko jakieś 10% ( to strzał, ale raczej celny :twisted: ) tego preparatu dostaje się do obiegu. Reszta ścieka po plastikach, osiada na tapicerce, szybach itd. Po prostu strumień wylotowy z dyszy jest za duży i wentylacja nie nadąża tego wciągnąć. Próbowałem nawet dozować bezpośrednio do komory parownika ( otwór w pokrywie filtra PP ) ale też słabo zadziałało...
Komentarz